
Czy jestem DDA?
Kiedy coś nam doskwiera, naturalnym jest poszukiwanie czegoś, co pozwoli nam zrozumieć, co się dzieje. Dlatego kiedy w dorosłym życiu zaczyna się odczuwać różne trudności – w budowaniu relacji, radzeniu sobie z emocjami, z poczuciem własnej wartości i wieloma innymi – zaczyna się poszukiwania.
Kim jest DDA?
DDA to skrót od Dorosłe Dzieci Alkoholików, istnieje jeszcze skrót DDD, czyli Dorosłe Dzieci z Domów Dysfunkcyjnych (tam, gdzie było uzależnienie, przemoc, bieda, niedojrzałość emocjonalna rodziców). Przez lata w literaturze oba te skróty rozgościły się na dobre, badacze szukali potwierdzenia dla istnienia syndromu DDA.
Dorosłym Dzieciom Alkoholików przypisywano: trudność w budowaniu relacji, unikowość, silną potrzebę kontroli, nieumiejętność funkcjonowania w bezpiecznym środowisku, trudność w radzeniu sobie z emocjami czy podejmowanie zachowań ryzykownych. Syndromem DDA miał być zestaw cech, zachowań, skłonności, które były efektem wychowywania się w określonych warunkach. Jednak mimo wielu lat badań istnienie syndromu nie zostało potwierdzone, nie zostało wpisane do klasyfikacji chorób i zaburzeń ICD-11 czy DSM-5.
Jeśli to nie syndrom DDA, to czemu cierpię?
Zgodnie z aktualną wiedzą nie mówi się o syndromie DDA, lecz możliwości doświadczenia traumy wczesnodziecięcej, traumy relacyjnej czy traumy złożonej. Trauma wczesnodziecięca czy relacyjna odnoszą się do takich sytuacji, w których dziecko nie otrzymywało opieki fizycznej i psychicznej potrzebnej do właściwego rozwoju. Natomiast o traumie złożonej mówimy wtedy, kiedy osoba jest wystawiona na długotrwałe lub powtarzające się sytuacje stresujące, przekraczające możliwości poradzenia sobie z nimi (doświadczanie przemocy, zaniedbania). Ponieważ zdarzenie, doświadczenie traumatyczne jest subiektywne, zależy od zasobów danej osoby, nie można ustalić tu sztywnych kryteriów, co traumą jest, a co nią nie jest. Oznacza to również, że bardzo podobne doświadczenia mogą u jednych odcisnąć piętno, a u innych być wyraźną trudnością, jednak w toku rozwoju nie zostawiając tak dużych zniszczeń w strukturze wewnątrzpsychicznej. Choć utrudnia to samorozpoznanie, czyli odpowiedź na pytania: czy to o mnie? czy właśnie dlatego teraz mi trudno? Pocieszającym jest fakt, że nie każda osoba doświadczająca takich trudności będzie potrzebowała wsparcia czy leczenia.
Jak mogę sobie pomóc?
Jeśli odnajdujesz się w opisach z materiałów o DDA, czujesz, że Twoja przeszłość ściąga Cię, blokuje, sprawia, że nie możesz ruszyć do przodu, to jest to wystarczający sygnał, by zgłosić się do specjalisty. Samodzielna praca i rozwój będą pomocne w zrozumieniu różnych mechanizmów, schematów czy własnego funkcjonowania (np. książka: Co ci się przydarzyło? Rozmowy o traumie, odporności psychicznej i zdrowieniu). Możesz korzystać z książek, podcastów i innych form edukacyjnych. Dość często jednak zdarza się, że na pewnym etapie pojawia się frustracja, bo pomimo posiadania coraz większej wiedzy nie ma zmiany. Dalej wpada się w stare schematy, w tym, że teraz widzi się je i lepiej rozumie. Dzieje się tak dlatego, że sama wiedza zazwyczaj nie wystarczy. Jeśli mamy do czynienia z doświadczeniem traumatycznym, potrzebna będzie praca, która pozwoli dokonać transformacji własnej historii, domknąć to, co powraca, przeformułować pewne zapisane w sobie przekonania, które uniemożliwiają ruszenie do przodu oraz – co najważniejsze – doświadczyć bezpiecznej relacji, w której będzie można zintegrować różne swoje części, te skrzywdzone, te niewidziane, te pełne żalu czy smutku.
Jakiego specjalistę wybrać?
Jeśli Twój stan bardzo Cię męczy, możesz rozważyć spotkanie z psychiatrą. Taki specjalista zdecyduje, czy warto włączyć leki (farmakoterapię), które pomogą ustabilizować stan, a to może sprzyjać pracy w terapii. Jeśli zdecydujesz się na podjęcie terapii, pamiętaj, że nie ma jednego nurtu czy sposobu pracy dedykowanego takim doświadczeniom. Zarówno terapia Gestalt, psychodynamiczna/ psychoanalityczna, EMDR, schematów czy humanistyczna będą dobrym wyborem, choć sposób pracy w każdej z nich trochę się różni. Możesz również poszukać psychoterapeuty, który pogłębił swoje doświadczenie o szkolenie z psychotraumatologii, co wskazuje na szczególne zainteresowanie tym obszarem pracy. Warto, by osoba, do której się zgłosisz, była w trakcie lub po 4-letnim szkoleniu psychoterapeutycznym. Osoby w trakcie szkolenia nie są początkującymi specjalistami, często mają wcześniejsze doświadczenie w pomocy psychologicznej, pracy klinicznej i kontynuują swoją ścieżkę rozwoju. Portal, gdzie przed założeniem profilu specjaliści są weryfikowani, to między innymi Twój Psycholog, możesz oczywiście skorzystać również z wyszukiwarki Google czy napisać post na specjalnej grupie na Facebooku, która pomaga w znalezieniu specjalisty.

Jak poradzić sobie w żałobie?
Zobacz również

Czego potrzebujesz? To nie zawsze dobre pytanie.
9 marca, 2022
Jak być asertywnym?
28 grudnia, 2022